Na moich miesięcznych rozliczeniach widać dokładnie jakie kwoty są zagrożone. Ostatni miesiąc daje nadzieję na poprawę sytuacji.
Tak wyglądał u mnie marzec (pierwszy miesiąc w którym dostałem podsumowanie "recovery update"):
Same zera.
A tak kwiecień:
Prawie 300zł odzyskane.
Pod koniec kwietnia dostałem też bardzo dobrze rokujący mail w sprawie Aforti Finance:
Aforti Finance to firma która przestała spłacać zaległości na Mintos gdzieś w połowie 2019r. - prawie na rok przed pandemią i kryzysem. Bez żadnego racjonalnego powodu - bo ich spółka matka Aforti Holding jest wciaż notowana na giełdzie i ma się całkiem nieźle. Przez długi czas spłacała jakieś grosze "na odczepnego" (standardowa procedura kombinatorów). Jak widać sprawa nabrała tempa - komornik zajał im kilka kont bankowych, na których było ponad 400 000 EUR.
Niestety, ja się nie załapałem, ale jest dobrze. Mintos udowodnił, że nie próżnuje w tej sprawie i nie olewa kapitału swoich inwestorów.
Komentarze
Napisz komentarz